Sąsiedzi do pielęgniarki: nie wpuścimy pani do klatki, popiera nas ksiądz
Media społecznościowe i serwisy informacyjne w Płocku i okolicach obiegła informacja o liście, który skierowany został do jednej z pielęgniarek od sąsiadów.
Koronawirus spowodował od połowy marca liczne zmiany w naszym życiu, Zamaskowani chodzimy po ulicy, unikamy znajomych – dla własnego i ich bezpieczeństwa. I mimo, że rząd “odmraża” kolejne sfery naszego życia, to jednak daleko nam do normalności.
Częste są przypadki zakażeń wśród personelu medycznego bo ten jest najbardziej narażony na kontakt z chorymi. Niestety, o czym informowaliśmy a co potwierdza Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, dochodzi do ataków oraz hejtu na pracowników służby zdrowia:
List który krąży w mediach społecznościowych mieszkańców Płocka i okolic, o ile jest prawdziwy i autentyczny, to kolejny przykład na to, jak nieodpowiedzialnie zachowują się ludzie w czasie pandemii wobec personelu służby zdrowia. Służba zdrowia jest po to, aby pomagać i leczyć ludzi a nie szkodzić ich zdrowiu.
Oto jego treść:
„Od sąsiadów:
Droga pani … W związku z wykonywaną przez panią pracą pielęgniarki, prosimy o niezamieszkiwanie mieszkania przy ulicy … w Płocku. W momencie ustania zagrożenia pozwolimy pani wrócić i wieść normalne sąsiedzie życie. Koronawirus to nie żarty, ksiądz Marek z naszej parafii również nas popiera. Jeżeli nie dostosuje się pni do powyższych próśb, nie wpuścimy pani do klatki.
Z uszanowaniem
komitet lokatorski”
Źródło: https://infoplocktv.pl
Podobało Ci się? Udostępnij!