Imprezowe lato? Dni Gostynina, koncerty pod ratuszem?
Jarmark św. Jakuba za nami. Prawdopodobnie każdy znalazł coś dla siebie. Jak zawsze głosy dzielą się: będą osoby, które potwierdzą, że impreza była udana ale będą i takie osoby, którym wiele rzeczy nie odpowiadało. Ale tak to już jest, różne mamy gusta, różne rzeczy nam się podobają.
Nie zmienia to faktu, że Gostynin lubi się bawić. Pokazała to publiczność na koncercie zespołu Bracia, pokazali to mieszkańcy na koncercie, który zorganizowało IdG w 2015 roku, kiedy na gostynińskim rynku zebrało się kilka tysięcy osób.
Obecnie Jarmark Św. Jakuba jest jedyną większą imprezą organizowana w mieście. W mojej ocenie to za mało. Pamiętam czasy jeszcze za byłego burmistrza (akurat te działania oceniam na plus), kiedy Gostynin zaczynał sezon imprez letnich Dniami Gostynina, w każdy weekend odbywały się koncerty pod ratuszem. Imprezą i koncertami żegnaliśmy też lato. Miasto wtedy w weekendy tętniło życiem. Mieszkańcy mieli rozrywkę no i turyści zaglądali tu częściej. Jestem za tym, aby do takich imprez wrócić.
Dorzuciłabym jeszcze kino letnie, które zaczyna się cieszyć coraz większą popularnością (o ile film jest ciekawy) i wzorem na przykład Płocka potańcówki na rynku.
Z dużą ciekawością przyglądam się takim miejscowościom jak Sierpc, Żuromin, Gąbin ba nawet Baruchowo i nasuwa się jedna myśl, skoro oni mogą czemu nie my.
Tak powinno być i w Gostyninie dlatego zrobię wszystko co w mojej mocy aby już 2019 roku letni Gostynin tętnił życiem. Będą Dni Gostynina, Jarmark i koncerty pod ratuszem. Trzymajcie kciuki.
Agnieszka Korajczyk-Szyperska
Podobało Ci się? Udostępnij!