Temat "mało poważny" na Nadzwyczajnej sesja Rady Miasta
We wtorek, 21 stycznia, odbyła się IX nadzwyczajna sesja Rady Miasta Gostynina. Podczas posiedzenia radni zajmowali się przesunięciem środków budżetowych związanych z gospodarką odpadami komunalnymi oraz Agencją Rozwoju i Promocji Zamek.
Jednakże, głównym punktem obrad stała się długa dyskusja dotycząca sposobu zapisu treści uchwał, zainicjowana kolejny raz w tej kadencji przez radnego Stanisława Wróblewskiego.
Radny Wróblewski wdał się już nie pierwszy raz w polemikę z mecenasem Tomaszem Stefaniakiem. W trakcie dyskusji radny Wróblewski, odniósł się do praktyki powielania tych samych informacji w nazwie uchwały i w paragrafie pierwszym, co jego zdaniem jest zbędne. "Po diabła pisać w nazwie i za chwilę powtarzać i to jest nagminna sytuacja to samo się robi" - stwierdził radny Wróblewski. W odpowiedzi na zarzut mecenasa, jakoby radny Wróblewski "zakochał się w jakimś tam dokumencie prawnym", radny Wróblewski odesłał mecenasa do Uchwały nr 406 Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych z 2009 roku.
Radny Wróblewski zasugerował również, że mecenas Stefaniak wielokrotnie mija się z prawdą w kwestiach prawnych. "Zachęcam do dalszej lektury, bo no niestety wielokrotnie mówi pan nieprawdę" - dodał radny Wróblewski, podkreślając swoje stanowisko.
Dyskusję zakończył Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, Artur Szulwach. "Jest mało poważne moim zdaniem, żebyśmy nad takimi rzeczami rozmyślali na sesji."
Wiceprzewodniczący zauważył, że problem redagowania uchwał był już poruszany, ale nie znaleziono rozwiązania i zasugerował, że może potrzebne jest kolejne spotkanie w tej sprawie . "Mieliście panowie jedno spotkanie bodajże w tej kwestii nie poradziliście sobie. Może trzeba drugi raz się spotkać"- powiedział wiceprzewodniczący.
Podobało Ci się? Udostępnij!
