Płocka A-Klasa: Zorza spada na drugie miejsce, przełamanie Błyskawicy

Jedyna bramka padła po sygnalizacji bocznego arbitra o faulu na zawodniku Zorzy, jednak sędzia główny Maciej Żłobecki nie odgwizdał rzutu wolnego:

- Niestety w niedzielne popołudnie ulegliśmy gościom 0:1 którzy tak naprawdę strzelili bramkę mając dosłownie pół akcji w drugiej połowie meczu. Jednak nie styl się liczy tylko trochę szczęścia, trzeba nadmienić że jesteśmy bardzo gościnna drużyna naszej ligi. To już kolejne spotkanie w którym remisujemy lub ulegamy przyjezdnym.

Pierwsza połowa spotkania to remis 0:0 z przewagą kilku akcji po naszej stronie. Parę składanych podań oraz strzałów na bramkę gości jednak to nie przenosi się na bramkę. Wicher starał się kontrować, jednak dobra gra obrony oraz bramkarza nie przynosi im gola. Pierwsza część meczu zakończona wiec sprawiedliwym remisem .

W drugą połowę wchodzimy z jedną zmiana. Z boiska zszedł Bartek Kapturowski melduję się na nim zaś Mateusz Matusiak licząc na wzmocnienie naszej ofensywy. Stwarzamy kolejne sytuacje do zdobycia bramki jednocześnie spychając zawodników z Cieszewa do gry na własnej połowie .Jednak dobrze dysponowany golkiper gości broni każde nasze uderzenie tego dnia. Jednym słowem my gramy, a Wicher strzela bramkę po zamieszaniu sędziego bocznego z głównym. Jeden pokazuje faul na naszym zawodniku przy linii , główny tego nie widzi , kontynuuje akcję gości. My widząc sygnalizację bocznego, tracimy koncentrację i mamy to co mamy . Zawodnik Wichru dogrywa piłkę w pole karne , strzał po rykoszecie i piłka cudem wpada do siatki. Zdecydowanie jest bardzo sporna sytuacja jaka wynikła pomiędzy sędziami tych zawodów. Bramka przysporzyła wiele kontrowersji, od tego momentu mecz się zaostrzył po obydwu stronach.

W naszym zespole parę zmian i roszad aby odwrócić losy spotkania. Wychodzimy wyżej i mamy kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki , jednak nic nie chce wpaść do siatki. Walczymy o każdy centymetr boiska , całkowicie zepchnięty Wicher jednak umiejętnie się broni. Czas nieubłaganie leci a my wciąż bez bramki. Dramaturgi dodaje główny sędzia ... zaczynają się faule gwizdane na krzyki. Ogólna nerwowość na placu gry.

Mimo dobrej oraz składnej gry z naszej strony przegrywamy , zabrakło nam po prostu szczęścia żeby choćby doprowadzić do remisu. Walka o awans jest nadal otwartą sprawą ! Jedno co wiemy po tym spotkaniu ... Na pewno będzie się bić do końca o promocję ligę wyżej !!! Nie odpuścimy . Bo jak nie Teraz to kiedy .

Brawo Panowie za walkę i serducho na boisku ! Gramy dalej o swoje !

Zorza – Wicher Cieszewo 0:1

Zorza: Stasiak , D.Matusiak,Stępień, Kapturowski, K Jóźwik, Durka, Machała, Jankowski, Lemański, Gronowski,Maciak.

Zagrali również M.Matusiak, Sarzała, Skierkowski, A.Matusiak

Ławka: Gromczewski, Pawlikowski, A. Józwik

TRENER: Rafał Stebner

Zupełnie inne nastroje w Lucieniu. Piłkarze Błyskawicy Lucień przełamują zła passę i wygrywają pewnie na własnym boisku z Szopenem Sanniki 3-0.

W tabeli Zorza jest na drugim miejscu z 37 punktami a Błyskawica na szóstym z 27 punktami.

Błyskawica Lucień - Szopen Sannik 3 : 0 (2 : 0)

Bramki: Mateusz Jagodziński, Piotr Krysztofiak, Krystian Wieczorek

Skład: Rafał Tąpkowski - Mateusz Jagodziński, Jacek Kokosiński, Mariusz Janiszewski, Dawid Osmałek, Mateusz Marciniak(Kamil Surmak), KrCystian Wieczorek(Adrian Kieplin), Bartosz Antczak, Dominik Rydzewski(Adrian Śmiałkowski), Mariusz Surmak(Kacper Zieliński), Piotr Krysztofiak (Jakub Tomczak)

Trener: Waldemar Figurski

Obejrzyj zdjęcia

+ 8