Pełna mobilizacja - protest gostynińskich kobiet
Punkt 16-sta z centrum gostynińskiego Rynku wystartował „Spacer przeciwko piekłu kobiet”. Zorganizowany przez gostynińskie kobiety, zintegrowane w grupie „Strajk Kobiet Gostynin” powstałej dzień wcześniej (w chwili pisania artykułu liczącej 1507 osób) z inicjatywy lokalnej aktywistki Agnieszki Bartosiak.
Na początku organizatorka grupy zaapelowała o kulturę, pokojowe nastawienie, przestrzeganie obostrzeń tzw.”czerwonej strefy”, wzajemny szacunek, spokój i zimną krew, dzięki której można zdziałać więcej.
I ruszyli, tak ruszyli! Byli mężowie, partnerzy, panowie, dzieci, w asyście niezawodnych gostynińskich motocyklistów, przy dźwiękach utworów M. Jackowskiego, B. Marleya, P. Przybysz czy wreszcie Chóru Czarownic.
Oprócz muzyki z megafonu przekazywane były główne hasła i postulaty : „moje ciało, mój wybór”, „myślę, czuję, decyduję”, „jeszcze Polka nie zginęła”, „No Woman, No KRAJ” i inne. Wspierane okrzykami przechodniów cyt.: „Brawo Kobietki!!!”, brawami z okien, rykiem motocykli czy klaksonami kierowców przejeżdżających aut, wyrażających swoją jedność.
Z własnoręcznie przygotowanymi transparentami, gostynińskie kobiety walczące! Walczące o swoją i naszą wolność. „To już strajk obywatelski” ,powiedziała Agnieszka Bartosiak, „nie tylko o to co tu i teraz!!!”.
Na zakończenie odbyło się gremialne podsumowanie idei akcji połączone z gromkimi oklaskami dla wszystkich „spacerujących” oraz wspierających spacer, motocyklistów i policjantów. Głosem gostynińskiej młodzieży była Karolina Umińska. To pierwsza ale nie ostatnia akcja protestacyjna w Gostyninie, zapowiedziała liderka. Zaprosiła do poszerzenia grupy „Strajk kobiet – Gostynin” i zapewniła o „nieskładaniu parasolek”. W piątek planowany wyjazd do Warszawy, a co jeszcze wydarzy się do piątku czas pokaże.
Obejrzyj zdjęcia
Podobało Ci się? Udostępnij!