Paweł Kalinowski ze Szczawina Kościelnego może zostać posłem na Sejm RP
Paweł Kalinowski obecny burmistrz Gostynina, może otrzymać propozycję objęcia mandatu posła na Sejm RP. Kalinowski, który mieszka w Szczawinie Kościelnym zdobył w ostatnich wyborach parlamentarnych w Gostyninie 1 050 głosów.
Tu zdecydowanie pokonała go Agnieszka Korajczyk-Szyperska, która w Gostyninie zdobyła 1 886 głosów, a w całym okręgu wyborczym 3991 głosów. Burmistrz w całym okręgu zdobył 2 805 głosów.
Uzyskany wynik nie pozwolił Pawłowi Kalinowskiemu zasiąść w ławach poselskich.
Obecnie sytuacja może ulec zmianie. W związku z wygaśnięciem mandatu Macieja Wąsika, marszałek Sejmu ma prawo zaproponować mandat kolejnej osobie z listy PiS.
Na zajęcie miejsca w ławie poselskiej oczekują Wioletta Kulpa, która zdobyła 18 283 glosy, Rafal Romanowski z 14 831 zdobytymi głosami, Roman Dziwisz 7 358 głosów, Jolanta Karpińska 4 513 głosów, Ryszard Olejniczak 4 460 głosów, Jan Różański 2 851 głosów. Następny w kolejce jest Paweł Kalinowski.
W przypadku rezygnacji wszystkich kandydatów z lepszymi wynikami z jesiennych wyborów szansę na objęcie mandatu posła po Macieju Wąsiku będzie miał Paweł Kalinowski.
Jednak prezes partii, Jarosław Kaczyński nie zgadza się z tym podejściem. Według niego, nikt nowy nie powinien zasiadać w Sejmie, ponieważ mandaty zatrzymanych posłów Wąsika i Kamińskiego nie wygasły.
“Nie widzimy możliwości obsadzania tych mandatów przez kolejnych na liście. Wiemy jednak, że jeżeli chodzi o osoby, które były wysoko na tych listach, można liczyć na ich lojalność. Mam nadzieję, że można również liczyć na lojalność tych, którzy byli na nich niżej” - podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Podobało Ci się? Udostępnij!