Nadal nie odnaleziono Płockiego Starosty, teren poszukiwań będzie się powiększać
W poniedziałek, 23 sierpnia 2021 r. ponad 100 strażaków, policjantów i WOPR-owców brało udział w poszukiwaniach Mariusza Bieńka, starosty płockiego, który w niedzielę podczas łowienia ryb wpadł do Wisły w okolicach Świniar w Gminie Słubice.
Przez kilka godzin w poniedziałek, 23 sierpnia rzekę przeczesywało 120 osób na 15 łodziach. Łodzie patrolowały teren aż do Płocka. Akcja będzie się przemieszczała od miejsca zdarzenia w dół rzeki. Jak daleko? Nikt nie jest w stanie tego określić, nie wykluczone, że łodzie poszukiwać będą starosty w dół Wisły, w stronę Nowego Duninowa.
Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Ratownictwa Wodnego z Modlina przywieźli nawet specjalny dron podwodny, ale jak podkreślali - widoczność w rzece w miejscu, gdzie doszło do przewrócenia się łodzi, jest zerowa. Płetwonurkowie działali w zasadzie po omacku. Rzeka w tym miejscu ma silny nurt.
- Wrócimy na rzekę jutro. Oprócz sprzętu i możliwości, potrzebne nam jest też odrobina ratowniczego szczęścia – powiedział w poniedziałek Portalowi Płock st. kpt. Edward Mysera, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Płocku.
Mariusz Bieniek, starosta płocki jest poszukiwany od niedzieli 22 sierpnia, kiedy to ok. godz. 18:00 wraz z dwójką innych mężczyzn wypadł z łodzi do Wisły podczas łowienia ryb. Pozostali mężczyźni uratowali się. Jak potwierdziła Prokuratura Okręgowa w Płocku, obaj byli w stanie w nietrzeźwości - powyżej 0,25 promila.
Podobało Ci się? Udostępnij!