Cud w Gostyninie! Objawił się Mateusz
Ku wielkiemu zaskoczeniu przechodniów w centrum Gostynina objawił się nagle i bez ostrzeżenia Mateusz. Błysk, grzmot, trzask prask i jest!
Wygląda na to, że ten słynny i zamożny patron dobrobytu w naszym kraju będzie czuwał nad szczęściem materialnym mieszkańców naszego miasta. Jest szansa, że nasz gród i ziemia gostynińska staną się krainą mlekiem i miodem płynącą. Pojawiają się jednak głosy krytyczne.
Pani Basia, która widziała to objawienie na własne oczy jest pełna wątpliwości. "A co jeśli Mateusz wykupi Gostynin za grosze i przepisze na żonę?" - pyta. Pan Zygmunt również jest pełen obaw. "Obawiam się, że to się dobrze nie skończy. Znam gościa, pojawia się często w telewizji i opowiada bajki i baśnie o jakich nawet braciom Grimm się nie śniło!"
Jak to się wszystko skończy nie wiadomo, ale zaczęło się jak u Hitchcocka, więc napięcie będzie rosło...
Podobało Ci się? Udostępnij!