Syreny zawyły w 12. rocznicę Katastrofy Smoleńskiej. Mieszkańcy komentują
W niedzielę, 10 kwietnia 2022 r. podczas 12. rocznicy Katastrofy Smoleńskiej o godz. 8:41 na terenie Gostynina uruchomione zostały syreny alarmowe. Nie wszystkie miasta postąpiły podobnie, syreny nie zabrzmiały między innymi w Płocku czy Kutnie, słychać je było w Gostyninie.
Pomysł krytykują liczni samorządowcy, podkreślając, że taki sygnał byłby traumatyczny dla uchodźców z Ukrainy. Syreny uruchomione zostały w Gostyninie. W naszym mieście przebywa około 100 uchodźców, kolejnych ponad 150 znalazło schronienie w Gminie Gostynin.
Po wczorajszym artykule, który ukazał się na naszym portalu, chętnie wypowiadali się czytelnicy:
- A jak na taki alarm zareagują uciekinierzy z Ukrainy. Czy nie pomyślą, że wojna ich goni? Moim zdaniem i tak nikt w Gostyninie nie reaguje na dźwięk syren ponieważ wyją kilka razy dziennie. Czy strażacy są powiadamiani jedynie dźwiękiem syreny? - pisze Internauta „kolo”.
- Totalna durnota! Dajcie obywatela spokój z tą katastrofą. A po wtóre uciekinierzy z Ukrainy przeżyją traumę – pisze Internautka „Mariola”.
- Przecież to nie są ćwiczenia, tylko ciąg dalszy katastrofy smoleńskiej. Traumatyczny dźwięk, zwłaszcza dla ludzi, którzy uciekli z piekła toczącej się wojny – pisze Pani Marlena na naszym Fan Page'u, której komentarz uzyskał najwięcej „polubień” od innych czytelników.
- Cyrk Smoleński.... ciąg dalszy....masakra – uważa Pan Kamil.
W Płocku i Kutnie bez syren
Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski zdecydował, że w niedzielę, 10 kwietnia, na terenie miasta nie zostaną włączone syreny alarmowe, które - jak poinformował wojewoda mazowiecki - mają przy okazji ćwiczeń systemu alarmowania upamiętnić 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej.
"Pragnę Państwa uspokoić – jutro w Płocku nie usłyszycie o godz. 8.41 wycia syren alarmowych, tak jak nam to polecił wojewoda mazowiecki w piśmie przysłanym w nocy z piątku na sobotę. Teraz, gdy w Ukrainie toczy się wojna, nie będziemy straszyć naszych mieszkańców, ani gości z Ukrainy, którzy w Płocku znaleźli schronienie przed okrucieństwami rosyjskich najeźdźców" - przekazał w sobotę we wpisie na Facebooku Andrzej Nowakowski.
Podobnie jak w Płocku, syren nie usłyszeli mieszkańcy Kutna.
Podobne decyzje o tym, by nie włączać w niedzielę syren alarmowych podjęli także włodarze innych miast, w tym m.in.: prezydenci Lublina, Katowic i Łodzi, Opola, Gorzowa Wielkopolskiego, Krakowa, Olsztyna, Wrocławia, Białegostoku, Torunia, Nowego Dworu Mazowieckiego i innych, bo lista stale się wydłuża.
Podobało Ci się? Udostępnij!